Od kilku tygodni mieszkańcy Chorzowa mogą już korzystać z tężni solankowej na Placu Hutników. Inwestycja została oddana z opóźnieniem sięgającym ośmiu miesięcy. Ile ostatecznie kosztowała jej budowa?
Chorzowska tężnia miała być gotowa w październiku 2019 r.
Tężnia miała być gotowa do końca września ubiegłego roku. Wtedy jednak na Placu Hutników nie było widać nawet zarysów jej konstrukcji, a miasto informowało, że za każdy dzień opóźnienia naliczana jest kara w wysokości 9 300 zł. Z umowy, którą przedstawił nam wykonawca, wynikało jednak, że taka kara może być naliczona tylko jednorazowo. Po kilku miesiącach zastępca prezydenta Chorzowa, Marcin Michalik, przyznał, że faktycznie nie można naliczać kary za każdy dzień opóźnienia. Wtedy jednak naliczono inną karę.
- Z tytułu nieprzedłożenia zamawiającemu projektu umowy z podwykonawcą oraz z tytułu nieprzekazania zamawiającemu poświadczonej za zgodność kopii umowy z podwykonawcą. Łączna wartość naliczonych kar wynosi 520 910 zł – informował w lutym tego roku wiceprezydent Michalik.
Jakie kary naliczono wykonawcy tężni?
Pierwotny koszt inwestycji związanej z zagospodarowaniem Placu Hutników, w tym budowy tężni solankowej, wynosił 5 116 100 zł, w tym 233 tys. zł na trzyletni serwis gwarancyjny tężni. Jak informuje miasto faktury złożone przez wykonawcę opiewają na sumę 4 829 964 zł. Ze złożonych faktur potrącono 520 910 zł, co oznacza że koszt budowy tężni to 4 309 054 zł. Wykonawca tężni zapowiadał, że będzie się domagał zapłaty całej należności na drodze sądowej, ale jak informuje wiceprezydent Michalik, w odpowiedzi na interpelację radnego Grzegorza Krzaka, wykonawca nie przedstawił wobec miasta roszczeń finansowych.
Tężnia to nawiązanie do historii Chorzowa
Tężnia na Placu Hutników ma przypominać o historii Chorzowa, a konkretnie 19-wiecznej Królewskiej Huty.
- Jeszcze przed ogromnym rozwojem przemysłu nasza miejscowość była uzdrowiskiem. Jedyną pamiątką po tamtym okresie jest nazwa ulicy - Starego Zdroju. Teraz o tej ciekawej historii będzie przypominać też tężnia – mówił na początku czerwca Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.
Budowa tężni to był pomysł mieszkańców miasta, którzy w internetowej ankiecie wybrali taki sposób zagospodarowania Placu Hutników. Nie brak jednak głosów, że budowa tężni tuż obok estakady i jednej z najbardziej ruchliwych dróg w aglomeracji, to nietrafiona lokalizacja i w tym miejscu jej zdrowotne właściwości będą wątpliwe.