Niezbyt miłym akcentem kończył się ubiegły rok dla Starochorzowskiego Domu Kultury. Ktoś okradł jedną z ozdób świątecznych - magiczną szafę.
Tworząc " magiczną szafę" liczyłam na to, że będzie ozdoba trochę dłużej. No cóż trochę się przeliczyłam. Drogi "miłośniku" instalacji, mam nadzieje, że było warto zniszczyć i pozabierać. Szkoda - czytamy w poście z ostatnich dni grudnia.
Na pierwszy rzut oka nie widać, co jest nie tak, ale gdy zerkniemy na to, jak ekspozycja wyglądała wcześniej..., widać, ze skradziono część elementów, które znajdowały się wewnątrz. I pomyśleć, że to raptem kilka ozdób, a skusił się na nie ktoś ciekawski, kto nie mógł się powstrzymać, aby nie przywłaszczyć sobie czyjeś własności.