Brakiem rozwagi i rozsądku wykazał się jeden z mieszkańców Chorzowa. Zatrzymany do kontroli drogowej mężczyzna okazał się nietrzeźwy. 33-letni amator jazdy na „podwójnym gazie” miał w organizmie blisko promil alkoholu. Kierowcy osobówki grozi do 2 lat za kratami. Nie prędko wsiądzie też za kierownicę swojej renaulta.
Policjanci kontrolowali trzeźwość kierowców
„Trzeźwość” to cyklicznie prowadzone działania przez drogówkę, które mają na celu wyeliminowanie z ruchu drogowego jak największej ilości pijanych kierowców. W ramach wspomnianej akcji w miniony poniedziałek 26 września w kluczowych punktach Świętochłowic, miejscowi mundurowi rozstawili tak zwane „blokady” trzeźwości, na których od wczesnych godzin porannych prowadzili wzmożone kontrole stanu, w jakim znajdują się kierujący.
Pomimo policyjnych akcji i zaostrzonych kar w dalszym ciągu zdarzają się nieodpowiedzialni kierujący, którzy decydują się na jazdę po alkoholu. Tak było z mieszkańcem Chorzowa, który chwilę po 5.00 wpadł w ręce policjantów z drogówki. Kierujący renaultem najwyraźniej przecenił możliwości swojego organizmu, bowiem wydmuchał na urządzeniu do badania trzeźwości blisko promil alkoholu. Każdy, kto wsiada za kierownicę samochodu pod wpływem alkoholu, nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze. 33-latkowi za jazdę na „podwójnym gazie” grozi nawet do 2 lat więzienia. Nie prędko wsiądzie także za kierownicę osobówki. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Podczas poniedziałkowych działań stróże prawa przebadali blisko 180 kierujących na zawartość alkoholu w organizmie. Cieszy fakt, że poza chorzowianinem, który wykazał się brakiem rozsądku, pozostali kierowcy byli trzeźwi.
- Alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację, powoduje rozproszenie uwagi oraz senność. Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Jazda na „podwójnym gazie” niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne - przypominają policjanci.