Pan Mirek, chorzowianin, jeszcze do niedawna prowadził zwyczajne życie. Wszystko zmieniła straszna diagnoza – nowotwór złośliwy.
Całkiem normalne życie
Pan Mirek, mieszkaniec Chorzowa, to mąż i ojciec, a zawodowo kierowca ciężarówki. Do niedawna był radosnym i pełnym energii mężczyzną, przed którym świat stał otworem – niestety nagle wszystko się zmieniło. Zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór.
- Niedawno przeszedłem bardzo skomplikowaną operację ratującą życie, po której już nigdy nie wrócę do pełnej sprawności, (usunięto mi całe dno jamy ustnej, 42 węzły chłonne, część żuchwy wraz z zębami oraz usunięto większą część języka) już teraz praktycznie nie mogę mówić, a przyjmowanie pokarmów to jeden wielki koszmar i niewyobrażalny ból, a przede mną nadal długa i trudna droga leczenia, w tym radioterapia, terapia neurologopedyczna i liczne inne procedury – czytamy w opisie zbiórki.
Ze względu na stan zdrowia, pan Mirek musiał zrezygnować z pracy, co rzecz jasna odbiło się na rodzinnym budżecie. Brakuje nie tylko na leczenie, ale również na codzienne potrzeby. Pan Mirek chciałby poddać się zabiegowi rekonstrukcji żuchwy i wstawieniu zębów i rekonstrukcji języka, aby chociaż częściowo wrócić do normalności, jednak koszty takich zabiegów są spore.
Pomoc dla pana Mirka
Pan Mirek wraz z rodziną postanowił założyć zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przekazane na finansowanie kosztów leczenia, terapii, a także utrzymania rodziny. Wspomnianą zbiórkę można wesprzeć dowolną kwotą – aby to zrobić, wystarczy kliknąć poniższy baner!