Za nami kolejna odsłona jednego z najciekawszych wydarzeń w Chorzowie. Kilkuset kolarzy wzięło udział w charytatywnym rajdzie rowerowym.
Wystartowali, jak co roku, z Hospicjum przy ul. Dyrekcyjnej. Długi na kilkaset metrów peleton, w asyście policji, straży miejskiej i mediów, wyruszył w 15-kilometrową trasę, która finał znalazła w Skansenie.
Hospicjum można wspierać na różne sposoby, nie tylko pracując bezpośrednio przy łóżku chorego – podkreśla Joanna Tabor, Chorzowski Klub Rowerowy. W ubiegłym roku w przejeździe wzięło udział ponad 400 osób. - Rajd jest wydarzeniem charytatywnym, na starcie przeprowadzona zostanie zbiórka pieniędzy na zakup nowego sprzętu medycznego dla pacjentów. – dodaje Tabor.
Rajd odbył się w ramach XI Chorzowskiej Akcji Pola Nadziei, której celem jest edukacja na temat stosunku do ludzi nieuleczalnie chorych, nauka tolerancji oraz pozyskiwanie środków na opiekę nad pacjentami chorzowskiego Hospicjum.