Kibice Niebieskich w bardzo wyraźny sposób zaapelowali do prezydenta Kotali o spełnienie obietnicy i budowę nowego stadionu Ruchu Chorzów. Frekwencja sięgająca blisko 8 tysięcy osób na trybunach podczas meczu ze Stalą Rzeszów to rekord!
Frekwencja na meczach Ruchu Chorzów w ostatnim czasie jest powalająca, choć klub występuje w II lidze, a nie Ekstraklasie. Liczba kibiców na stadionie podczas rozgrywek bije jednak na głowę publiczność na meczach drużyn, które w teorii są najbardziej rozchwytywane. To rodzi konkretne problemy, zważywszy na kubaturę stadionu Ruchu Chorzów przy Cichej 6.
Kibice Niebieskich postanowili przypomnieć podczas ostatniego meczu ze Stalą Rzeszów o tym, że obiekt jest za mały. Okazuje się, że w trakcie spotkania na terenie obiektu przebywało 7 886 kibiców, co oznacza, że Ruch Chorzów zajął trzecie miejsce wśród najchętniej oglądanych drużyn piłkarskich podczas meczów domowych.
Zdaniem władz klubu, na teren obiektu może wpuścić dodatkowo około 1 500 kibiców. W ten sposób maksymalna możliwa liczba kibiców, którzy mogliby wziąć udział w imprezie sportowej wzrosłaby do 9 300. Więcej jednak się nie da ze względu m.in. na bezpieczeństwo organizacji imprez masowych.
Podczas ostatniego spotkania ze Stalą Rzeszów kibice postanowili po raz kolejny przypomnieć prezydentowi Kotali o niespełnionej do tej pory obietnicy budowy nowego stadionu Ruchu Chorzów. Pojawił się bardzo znamienny transparent na trybunach.
Transparent na trybunach do prezydenta Kotali. Kibice chcą nowego stadionu
Nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce, nie ma tak zasłużonego klubu, z taką historią, tradycjami i liczbą kibiców, który miałby tak archaiczny obiekt. Presja będzie na tyle duża, że ten stadion kiedyś musi powstać - mówi na łamach katowickiego "Sportu" Mariusz Śrutwa, niegdyś jeden z najlepszych napastników Ruchu Chorzów, który stał się jednym z komentujących na antenie TVP Sport mecz Niebieskich ze Stalą Rzeszów.
Kibice Ruchu Chorzów nie byli zachwyceni słowa Andrzeja Kotali, który we wpisie na Facebooku w poniedziałek radował się z organizowanych w Chorzowie imprez sportowych, cieszących się dużym zainteresowaniem. Wśród wymienionych pojawiły się m.in. regaty o Puchar Prezydenta Miasta Chorzów oraz Mistrzostwa Śląska w Padlu.
Jednak na temat rozgrywek Ruchu Chorzów i tł umów na trybunach nie padło słowo. Kibice, a nawet chorzowianie, którzy średnio interesują się piłką nożną wzięli jednak na tapet sprawę meczu z rekordową frekwencją i dali wyraz swojej dezaprobacie w komentarzach.
A frekwencja na stadionie na Cichej 6 nie jest warta uwagi? No tak... przecież mogła być większa, ale stadion za mały... Nie wiedziałam, że Chorzów jest znany głównie z regat i Mistrzostw Śląska w Padlu... Oczywiście nic nie mam do tych dyscyplin – napisała jedna z komentujących chorzowianek.
Można by było jeszcze lepiej zaliczyć do udanych weekendu gdyby wszyscy kibice którzy byli zainteresowani meczem Ruchu Chorzów w niedzielę mogli wejść na stadion. Niestety nie mogli wejść ponieważ stadion jest za mały. Panie prezydencie gdzie mamy stadion? – pyta inny komentujący.
Do wymienionych imprez sportowych, można by zaliczyć jeszcze spotkanie lidera i wicelidera 2 ligi Ruch Chorzów - Stal Rzeszów, ale ze względu na bardzo słabą frekwencję, tylko niecałe 8 tysięcy (trzecia w skali Polski) widzów, zostało pominięte w wymienionych – czytamy.
Według relacji portalu kibiców Niebiescy.pl bilety na mecz ze Stalą Rzeszów rozeszły się w ciągu niecałych 48 godzin, a wielu chętnych do zobaczenia spotkania kibiców musiało obejść się smakiem.