Wiadomości z Chorzowa

Ruch Chorzów ma nowego środkowego obrońcę! Do klubu dołączył Remigiusz Szywacz

  • Dodano: 2022-01-12 07:00, aktualizacja: 2022-01-12 07:22

26-letni były piłkarz Korony Kielce co najmniej do końca czerwca 2023 roku będzie grał w barwach „Niebieskich”. Ma stanowić wzmocnienie dla drużyny w nowym sezonie.

Szywacz piłkarzem Ruchu

26-letni środkowy obrońca Remigiusz Szywacz podpisał z Ruchem Chorzów umowę obowiązującą do 30 czerwca 2023 roku – istnieje jednak opcja przedłużenia jej o kolejne 12 miesięcy. Były piłkarz Korony Kielce jest bardzo podekscytowany nową współpracą, jednak zdaje sobie sprawę z wyzwań, które go czekają.

– To dla mnie duże wyzwanie. Nie ukrywam, że przychodzę tutaj z jednym celem – chciałbym, żeby w przyszłym sezonie Ruch występował ligę wyżej. Na tym się teraz skupiam, zostawiam to, co za mną. Pierwszy sygnał z Ruchu to telefon od trenera Dreszera, którego znam z Korony, później kontaktował się ze mną trener Skrobacz, przedstawił mi wizję Klubu, cele i jaką rolę widzi dla mnie w drużynie. Przekonało mnie to i postanowiłem skorzystać z tej oferty. Ruch to wielka tradycja, a siłą Klubu są kibice. Gra dla takiej publiczności będzie z pewnością wielką przyjemnością – mówi Remigiusz Szywacz.

Prezes Ruchu, Seweryn Siemianowski podkreśla, że priorytetem klubu w tym okienku transferowym było właśnie pozyskanie środkowego obrońcy.

- Remik został wyselekcjonowany przez sztab szkoleniowy z licznego grona kandydatów. Mam nadzieję, że będzie dużym wzmocnieniem i pomoże naszej drużynie na boisku. – mówi prezes „Niebieskich”.

Z Krakowa do Chorzowa

Remigiusz Szywacz urodził się w 1995 roku w Krakowie, a swoje pierwsze kroki na piłkarskim boisku stawiał w Wiśle Kraków. Jego pierwszym poważniejszym klubem była trzecioligowa „Biała Gwiazda”. Później reprezentował barwy m.in. GKS Tychy, Garbarni Kraków, Stomilu Olsztyn i Olimpii Grudziądz, a ostatnie 1,5 roku spędził w Koronie Kielce. Za sobą ma już 85 występów w I lidze oraz 29 w II lidze.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również