Ruch Chorzów do 16 grudnia miał zwrócić 2 mln złotych pożyczki, którą klubowi udzielił miasto. Niebiescy nie mają jednak takich pieniędzy na koncie, więc poprosili o prolongatę spłaty pożyczki do października przyszłego roku – informuje Dziennik Zachodni.
Pożyczka z miasta po raz kolejny uratowała Ruch Chorzów przed bankructwem
Miasto pożyczyło Ruchowi Chorzów 2 mln złotych na początku tego roku. Pieniądze, które po raz kolejny uratowały klub przed bankructwem, trafiły na Cichą w dwóch transzach w styczniu i lutym. Kolejne 2 mln złotych pożyczyła Niebieskich firma Carbonex, powiązana z największym udziałowcem Ruchu Zdzisławem Bikiem.
- Podczas negocjacji kibiców Ruchu z trzema głównymi udziałowcami klubu pojawił się pomysł skonwertowania obu 2-milionowych pożyczek na akcje, dzięki czemu 14-krotny mistrz Polski zyskałby finansowy oddech. Zdzisław Bik obiecał to nawet fanom Niebieskich, ale powiedział, że zrobi to w momencie, gdy na konwersję pożyczki na akcje zgodzi się też miasto – przypomina Dziennik Zachodni.
Rozmowy w tej sprawie nadal się toczą i nie wiadomo czy wierzyciele zgodzą się na takie rozwiązanie. Dlatego Ruch Chorzów zwrócił się do miasta z prośbą o prolongatę spłaty 2 mln złotych do października 2020 r. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Niebiescy największe problemy finansowe mieli przed rozpoczęciem sezonu
Przypomnijmy, że największe problemy finansowe Niebiescy mieli przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Z powodu zaległości w wynagrodzeniach strajkowali piłkarze i pracownicy klubu, a przez niespłacone długi Ruch miał problem z uzyskaniem licencji na grę w 3. lidze. Wielu wtedy mówiło o tym by ogłosić upadłość i zacząć wszystko od nowa. Ostatecznie klub złapał finansowych oddech i rozpoczął ligowe rozgrywki, a po rundzie jesiennej jest wiceliderem w 3. grupie 3. ligi.
AKTUALIZACJA
Komunikat Urzędu Miasta Chorzów w sprawie prośby o prolongatę pożyczki
Zarząd Ruchu Chorzów zwrócił się do prezydenta Chorzowa z prośbą o pomoc dla klubu. Polega ona na odroczeniu o ponad 10 miesięcy spłaty zaciągniętej przez klub pożyczki. Początkowy termin jej spłaty minął 16 grudnia. Taka decyzja wymaga jednak zgody Rady Miasta, bo wiąże się z dokonaniem zmian w tegorocznym i przyszłorocznym budżecie. Prezydent, który przychylił się do prośby prezesa spółki, przygotował już odpowiednie projekty uchwał w tej sprawie, mając nadzieję, że radni również zgodzą się wesprzeć Ruch. Głosowanie już w najbliższy czwartek.