Wiadomości z Chorzowa

Sektor dla kibiców gości na Stadionie Śląskim już gotowy

  • Dodano: 2024-01-12 08:15, aktualizacja: 2024-01-12 08:25

Na Stadionie Śląskim zakończyły się właśnie prace związane z przygotowaniem sektora dla kibiców gości. Podczas kolejnego meczu Ekstraklasy, który odbędzie się za niespełna miesiąc, na trybunach zasiądą więc już nie tylko kibice Ruchu Chorzów, ale też drużyny przyjezdnej.

Koniec przygotowań miejsc dla kibiców na Stadionie Śląskim

Ruch Chorzów rozgrywa mecze Ekstraklasy w Kotle Czarownic od października ubiegłego roku. Do tej pory odbyły się 4 spotkania – ze Śląskiem Wrocław, Radomiakiem Radom, Koroną Kielce i Zagłębiem Lubin – w których wzięło udział w sumie prawie 70 tysięcy kibiców „Niebieskich”. Podczas wczorajszego konferencji prasowej wicemarszałek województwa śląskiego Łukasz Czopik, radny Sejmiku Województwa Śląskiego Maciej Kolon, dyrektor Stadionu Śląskiego Adam Strzyżewski oraz prezes Klubu Ruch Chorzów Seweryn Siemianowski zapowiedzieli, że kolejne mecze będą mogły się już odbyć z udziałem kibiców gości.

– Na Stadionie Śląskim, gdzie zderzają się dwie legendy – bo „Niebiescy” w Kotle Czarownic to coś niesamowitego – uważamy, że widowiska sportowe są po to, by brali w nich udział kibice. Efektem tego jest przygotowanie sektora dla gości, który jest w stanie przyjąć ponad 4 tysiące kibiców. Ma to o tyle duże znaczenie, że już w rundzie wiosennej będziemy tu gościć drużyny Legii, Lecha czy też sąsiadów z Zabrza. To gwarantuje wysoką temperaturę rozgrywek na murawie, jak i – mam nadzieję – świetną atmosferę na trybunach – mówił podczas konferencji wicemarszałek Łukasz Czopik. – Marka „Sportowe Śląskie” prężnie się rozwija i robimy wiele, byście doświadczali każdego dnia, jakim skarbem i perłą jest Stadion Śląski – dodał.

Jak przyznał dyrektor Stadionu Adam Strzyżewski, przygotowanie sektora dla kibiców gości było nie lada wyzwaniem. Obiekt nie był bowiem przystosowany do meczów Ekstraklasy i trzeba było spełnić szereg wymagań zarówno pod względem rozgrywek Ekstraklasy, jak również przepisów przeciwpożarowych czy bezpieczeństwa. Konieczna była dokładna analiza istniejącej infrastruktury, a także przygotowanie inwestycji w taki sposób, by nie utracić wielofunkcyjnego charakteru Stadionu Śląskiego.

– Obiekt trzeba było przygotować przede wszystkim pod względem bezpieczeństwa – oddzielić sympatyków gości od gospodarzy. Temperatura meczów będzie bardzo duża i odpowiadamy przede wszystkim za bezpieczeństwo uczestników. Doświadczenie wyniesione z pracy w Ekstraklasie Radnego Macieja Kolona pozwoliło nam w sposób bardzo szybki przygotować obiekt, wydzielić specjalne furty i zamontować dodatkowe bramy, aby kibice mogli w sposób bezpieczny oglądać wydarzenia sportowe – wyjaśnił dyrektor Adam Strzyżewski. Całość inwestycji kosztowała 1 mln 100 tys. zł i wiązała się ze zwiększeniem stref buforowych, wykonaniem dodatkowych wygrodzeń i bram wjazdowych.

Warunki do spełnienia podczas przygotowań

Podczas konferencji radny Sejmiku Województwa Śląskiego Maciej Kolon, który też współpracował przy tworzeniu sektora dla gości, również podkreślił, że jego otwarcie wymagało spełnienia szeregu warunków.

– Jest to związane z określonymi wymaganiami z Podręcznika Licencyjnego PZPN dla Klubów Ekstraklasy i chodzi głównie o to, żeby odseparować kibiców z obu drużyn, tak żeby zminimalizować zagrożenie związane z bezpieczeństwem stadionowym. Sektor gości wymaga minimalnie 5% dostępności całego stadionu, musi być w oddzielnych sektorach i muszą być zapewnione wszystkie parametry związane z bezpieczeństwem – wymieniał radny Maciej Kolon. – Mam nadzieję, że kibice zarówno gości, jak i gospodarzy będą się cieszyć ogromnymi emocjami, a Stadion będzie tętnił życiem – podkreślił.

Prezes Ruchu Chorzów Seweryn Siemianowski przyznał, że współpraca ze Stadionem Śląskim jest coraz lepsza, więzi się zacieśniają, a Klub czuje się tutaj coraz lepiej.

– Za nami 4 mecze na tym stadionie i pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie zorganizować wspaniałe widowiska sportowe. Dobrze, że będziemy tu mogli też zapraszać wszystkie drużyny gości, bo to będzie na pewno dodawało dodatkowego kolorytu – mówił prezes Klubu. – Wszyscy mają tutaj wspólny cel – żeby te widowiska były piękne, ale przede wszystkim też bezpieczne, bo to jest podstawa. Myślę, że ten sektor gości będziemy mogli wypełnić już na następnym meczu – zaznaczył.

Kolejny mecz Ruchu Chorzów w Kotle Czarownic odbędzie się 9 lutego. „Niebiescy” zmierzą się z Legią Warszawa, a dla kibiców gości mają być dostępne 4 383 miejsca.

Następna informacja

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również