29 lutego na ul. Armii Krajowej w trakcie prowadzenia kontroli palenisk domowych w zakresie spalania materiałów zabronionych doszło do niecodziennego zdarzenia.
Chorzowscy strażnicy uratowali życie mężczyzny
Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Chorzowie napotkali kobietę, która martwiła się o swojego ojca mieszkającego samotnie w jednej z pobliskich kamienic. Kobieta od 24 godzin w żaden sposób nie mogła skontaktować się z ojcem, a w mieszkaniu było zapalone światło.
Strażnicy na prośbę kobiety wyłamali zamek w drzwiach. Jak się okazało, była to słuszna decyzja. Mężczyzna leżał na podłodze wyziębiony i osłabiony. Natychmiast wezwano Pogotowie Ratunkowe i udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej. Życie mężczyzny było w niebezpieczeństwie, ale dzięki szybkiej reakcji strażników nie doszło do nieszczęścia.