W Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny zakończyło się dwudniowe święto bluesa. Na trzech scenach można było usłyszeć m.in. HooDoo Band, Los Agentos czy Red Rooster.
To właśnie w skansenie biło po raz kolejny serce imprezy Front Porch Blues, czyli Lauba Pełno Bluesa.
- Sielski klimat
muzeum, te drewniane chaty, zieleń tworzą wspaniałą atmosferę – mówi Michał Głudek z Sosnowca, który na „Laubę” przyjechał drugi raz. – Nie spodziewałem się, że takie połączenie może się udać, ale w skansenie blues brzmi naprawdę dobrze – dodaje ze śmiechem.
