Współcześnie możliwości inwestowania na globalnych rynkach jest wiele. Dynamiczny rozwój technologii, Internetu i komputerów kilka dekad temu otworzył inwestorom “furtkę na świat” i stworzył możliwość podejmowania handlu z traderami z drugiego zakątka świata z zacisza własnego domu.
Choć trading najczęściej kojarzy się z walutami, akcjami i papierami wartościowymi, równie dobrze i z zyskiem można obracać też różnymi towarami i surowcami, bez konieczności fizycznego ich posiadania.
Taką możliwość stwarzają m. in. kontrakty na różnice kursowe, w skrócie CFD ( z ang. Contract for Difference). Kontrakty CFD utworzono 25 lat temu w Londynie na giełdzie, początkowo między innymi w celu obejścia konieczności płacenia opłaty skarbowej - tzw. Stamp duty (CFD były i nadal są wolne od opłaty skarbowej). Transakcje te traktowano tez wówczas jako rodzaj funduszy hedgingowych ale szybko zwrócono uwagę na ich indywidualne cechy, takie jak wysoka płynność i elastyczność , niskie koszty i zaczęły sie cieszyc one coraz większą popularnością na świecie. Obecnie kontraktami CFD można handlować w takich krajach jak Szwajcaria, Niemcy, Włochy, Francja, Holandia, Wielka Brytania, POlska, Norwegia, Szwecja, Kanada, Australia, Hong Kong, Japonia.
Jak wspomnieliśmy powyżej, dzięki CFD można handlować różnymi instrumentami pochodnymi, bez fizycznego ich posiadania. Handlując, płacimy jedynie za ich wartość, a nie sprzedajemy/kupujemy instrumenty. Wśród instrumentów znajdą sie waluty, akcje, indeksy, obligacje ale też wiele towarów i surowców.
Wśród surowców i towarów należy wyodrębnić kilka konkretnych grup:
Metale szlachetne - np. Złoto, srebro, pallad, platyna. Zwłaszcza złoto, które kiedyś pełniło rolę światowej waluty (parytet złota, zastąpiony przez USD w okresie I wojny światowej) i dlatego też metale szlachetne przyciągają uwagę inwestorów w momentach, gdy pojawia się ryzyko spadku wartości głównych światowych walut.
Metale nieszlachetne - miedź, aluminium, ołów. Popyt na te metale zwykle wzrasta wraz z dynamicznym rozwojem gospodarki - jeśli gdzieś na świecie zostają otwarte nowe kopalnie, automatycznie wzrasta dostawa na metale z tej grupy.
Zboża - pszenica, soja, kukurydza, owies. Ściśle związane z wrunkami pogodowymi w danym rejonie, gdzie są uprawiane. Wzrosty i spadki cen towarów z tej grupy także są uzależnione od warunków naturalnych i pogodowych - powodzie, trzęsienia ziemi, susze maja wpływ na obfitość płodów rolnych i ich cenę.
Surowce energetyczne - głównie benzyna, ropa naftowa, olej opałowy, gaz. Często wybierane są do obrotu krótkoterminowego. Ceny ropy naftowej i gazu ciągle sie zmieniają i często szybko idą w górę, co wzbudza duże zainteresowanie inwestorów.
Inne towary - bawełna, papier, węgiel, kawa, kakao, cukier, bydło.
Handlując na rynkach CFD łatwo jest wejść na rynek, gdyż brokerzy oferują niskie koszty początkowe (depozyt zabezpieczający) a i marża (spread) jest zwykle atrakcyjna. Z niskimi kosztami wiąze się lewar czyli dźwignia finansowa. Dzięki temu mechanizmowi można otworzyć pozycję o wartości wielokrotnie wyższej niż wkład początkowy - np. Inwestując zaledwie 150 złotych i stosując dźwignię 1:50, ostatecznie można zamknąć pozycję z zarobkiem w wysokości 7500 złotych. Na pierwszy rzut oka to brzmi wspaniale, ale są też minusy lewarowania - wiąze się z tym potencjalne ryzyko strat finansowych które mogą nawet przkroczyć wartość transakcji. Dzieję się tak, gdyż światowe rynki ulegają ciągłym zmianom pod wpływem ważnych wydarzeń globalnych: zamieszki, wojny, zamachy, zmiany u władzy, także klęski żywiołowe - te ostatnie są niezwykle istotne dla zmian w cenach surowców i towarów. Dlatego na poczatku tradingu zaleca się ostrożność, inwestowanie w “bezpieczne” towary (np. Złoto raczej będzie bezpieczniejsze niz gaz) i wykorzystywanie niskiej dźwigni, np. 1:20.
Handel surowcami i towarami na rynkach CFD bardzo przypomina obracanie tymi samymi instrumentami w klasycznych kontraktach terminowych futures, jednak w CFD zwykle obraca się mniejszymi jednostkami, dzięki czemu łatwiej jest zminimalizowac ryzyko strat finansowych.
Handel tą grupą instrumentów może być całkiem intratny, dlatego obok akcji czy walut zwraca coraz większą uwagę inwestorów na świecie. Wybierając firmę brokerską, warto zwrócić uwagę, ile instrumentów oferuje ona w interesującej nas grupie. Niektórzy brokerzy oferują wiele walut, ale z surowców i towarów tylko kilka metali i ropę. Takie firmy jak CMC Markets, oprócz wielu walut czy akcji, dają traderom dostęp do 30 różnych surowców i towarów, co jest dość imponującym wynikiem w tej grupie i daje niezły wybór, czym handlować.