Wiadomości z Chorzowa

Co ze zwałowiskiem odpadów pokopalnianych na Łagiewnickiej? Ważny cel prac w tym miejscu

  • Dodano: 2022-07-28 10:15

W czerwcu miasto zdecydowało się rozpocząć prace na zwałowisku odpadów pokopalnianych. Czy w tym miejscu w przyszłości powstanie osiedle mieszkaniowe?

Intensywne prace ziemne w rejonie ulicy Łagiewnickiej na terenie zwałowisku odpadów pokopalnianych zaskoczyły niektórych mieszkańców Chorzowa. Radny Jacek Nowak postanowił wyjaśnić tę palącą kwestię i zadał pytanie o zakres i charakter przedsięwzięcia. Szybko okazało się, że to nie tylko rekultywacja terenu, a celem prac jest zlikwidowanie ognisk pożarowych. Po co?

Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego podstawowym przeznaczeniem tego terenu jest zabudowa mieszkaniowa, a miasto przygotowuje się do zagospodarowania terenów inwestycyjnych od 2013 roku. Dwa lata później powstała wielotomowa dokumentacja, która obejmuje obszar blisko 53 hektarów.

Na bazie pomiarów termicznych i otworów geotechnicznych został wyznaczony zasięg występowania zjawisk termicznych w masywie hałdy (ok. 6 ha). Na tym w trakcie prac opiera się zwycięzca przetargu, który dokonuje likwidacji czynnego termicznie zwałowiska – informuje zastępca prezydenta Chorzowa, Marcin Michalik.

Jaki jest cel prac na zwałowisku odpadów pokopalnianych na Łagiewnickiej?

W przeszłości wschodnia część terenu znajdowała się w zasięgu byłego obszaru górniczego powiązanego z eksploatacją dziś nieistniejącej KWK „Barbara-Chorzów”, a pozostała część zlokalizowana była w granicach byłego obszaru górniczego związanego z ruchem z KWK „Śląsk-Matylda”.

Po zakończeniu eksploatacji w odkrywkowym wyrobisku składowane były odpady po górnicze i komunalne. Jednak w zachodniej części terenu odnotowuje się od połowy lat 90. Czynne zjawiska termiczne w bryle zwału z wydobywaniem się pary wodnej. W masywie zwałowiska znajduje się jak wynika z szacunków ok. 210 tysięcy Mg przepalonego łupka.

Likwidacja czynnego termicznie zwałowiska polega na jego rozbiórce, a później na ukształtowaniu powierzchni terenu w nawiązaniu do ulic Mariańskiej i Łagiewnickiej. Dodatkowo wymagana jest też wycinka drzew. Na tym terenie rośnie ich blisko 4600.

W przyszłości, po wygaszeniu ognisk pożarowych i przekształceniu działki miasto Chorzów będzie miało możliwość udostępnienia terenu pod zabudowę mieszkaniową.

Komentarze (3)    dodaj »

  • Anna

    Byłam tam niedawno, teren zdewastowany wszędzie walają się śmieci, a firma zakopuje je u podstawy hałdy. Straszne

  • Realista

    Jak znam mieszkańców Pnioków i ich stosunek do wycinki drzew to dzielnica Wezłowiec może mieć dużo pożarów.

  • EDEK

    Chodzi o to żeby wyciąć drzewa i sprzedać działkę deweloperowi. Kasę zaś zabrać do prywatnej kieszeni. Kotala już wie że więcej wyborów nie wygra więc zrobi wszystko by się nachapać na ostatek.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również