Wiadomości z Chorzowa

Czy można zlikwidować nieczynne przejazdy kolejowe w ul. Leśnej w Chorzowie Batorym?

  • Dodano: 2019-10-21 13:30, aktualizacja: 2019-10-21 15:13

Ulica Leśna w Chorzowie Batorym jest coraz częściej wybierana przez kierowców, którzy chcą ominąć korki na ulicy Batorego. Problemem są tam nieczynne przejazdy kolejowe, które utrudniają jazdę samochodem. Kierowcy chcą by zostały zlikwidowane, ale z tym może być kłopot.

Nieużywane przejazdy kolejowe na ul. Leśnej to problem dla kierowców 

Znaki przy ul. Leśnej w Chorzowie Batorym ostrzegają przed pociągiem, ale takiego nikt tu od lat nie widział. Byłoby to zresztą trudne, bo tory kolejowe zostały już tylko w jezdni. Nieużywane przejazdy kolejowe na drodze to problem dla kierowców, którzy często wybierają tę drogę, by ominąć korki na ul. Batorego.

- Nie rozumiem po co ktoś zostawił przejazdy kolejowe, skoro tuż za drogą torów nie ma już od dawna. To bezsensowne utrudnienie, bo co kilkanaście metrów trzeba zwalniać i cierpi zawieszenie samochodu – irytuje się Marek, kierowca z Chorzowa.

Sprawą nieczynnych przejazdów kolejowych w ul. Leśnej zainteresował się także miejski radny Marek Otte. W interpelacji skierowanej do prezydenta miasta poprosił o ich likwidację, co – jak podkreślił – przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa drogowego oraz komfortu jazdy. 

Przejazdy kolejowe w ul. Leśnej są własnością prywatną i nie stanowią pasa drogowego

Okazuje się jednak, że nieczynne przejazdy kolejowe w ciągu ul. Leśnej są własnością prywatną i nie stanowią pasa drogowego, a prywatni właściciele nie wyrazili zgody na ich likwidację

- Od października 2017 r. do lutego 2019 r. Miejski Zarząd Ulic i Mostów wystąpił pisemnie do właścicieli przejazdów zlokalizowanych w ul. Leśnej w sprawie dalszego funkcjonowania oraz możliwości usunięcia przedmiotowych przejazdów kolejowych. Właściciele przejazdów nie wyrażali zgody na ich likwidację, w związku z powyższym, utrzymanie przejazdów kolejowych w należytym stanie technicznym należy do ich obowiązków – czytamy w odpowiedzi Marcina Michalika, zastępcy prezydenta Chorzowa.

Zastępca prezydenta dodał, że te przejazdy kolejowe z brukową nawierzchnią znalazły się na trasie tegorocznego wyścigu Tour de Pologne, a dyrekcja wyścigu nie miała uwag do ich stanu technicznego.

Komentarze (4)    dodaj »

  • mieszkanka

    Skoro nieczynne torowisko jest prywatne ,gospodarz tego nie chce usunąć ,więc drodzy użytkownicy ,należy składać pozwy o odszkodowanie za zniszczone pojazdy .

  • chorzowsky

    Przecież tam ruchu pieszego prawie nie ma, więc w czym problem?

  • Ss

    Dobrze niech zostaną przynajmniej debile się nie rozpędzają a jak rozpędza to niech sobie uszkadzają samochodziki

  • Ginter

    Bardzo konstruktywny komentarz, milo poznać zdanie inteligentnej osoby.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również