Wczoraj doszło do zdarzenia na ulicy 16 lipca. Na kobietę, która przechodziła przez ulicę, runęło wielkie drzewo. Na szczęście udało się jej uniknąć poważnych obrażeń.
Runęło drzewo
W niedzielę chorzowska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o powalonym drzewie oraz kobiecie uwięzionej pod jego gałęziami na ulicy 16 lipca. Po dotarciu na miejsce zdarzenia równocześnie z zespołem ratownictwa medycznego świadkowie pomogli wyciągnąć poszkodowaną spod gałęzi. Kobieta została uderzona przez przewracające się drzewo, które następnie oparło się o budynek i przewróciło na drugą stronę jezdni, blokując drogę.
- Na szczęście kobiecie udało się uniknąć poważnych uszkodzeń ciała. Poszkodowana była delikatnie odrapana i odmówiła hospitalizacji — przekazał rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie, mł. kpt. Michał Adamek.
Działania strażaków opierały się na usunięcia drzewa z jezdni i przekazaniu miejsca zdarzenia policjantom. W akcji wzięły udział cztery zastępy straży pożarnej i czternastu ratowników.