Miało być postępowanie upadłościowe, będzie postępowanie restrukturyzacyjne – taką informację podali dziś organizatorzy FEST Festiwalu. Przypomnijmy, że muzyczna impreza miała rozpocząć się właśnie dziś, w środę 9 sierpnia. Tak się jednak nie stało. Wydarzenie zostało odwołane raptem pięć dni przed inauguracją.
FEST Festival 2023 został odwołany. Ale za rok ma się odbyć
FEST festiwal 2023 zaplanowano od 9 do 13 sierpnia. Muzyczne święto miało się odbyć na terenie Parku Śląskiego. Organizatorzy zapowiadali, że dla uczestników zorganizowanych zostanie aż 200 koncertów, a na plenerowych scenach miały wystąpić m.in. takie gwiazdy jak: Steve Angelo, The Chemical Brothers, Peggy Gou czy Kasabian. Nic z tych planów jednak nie wyszło. W piątek, 4 sierpnia, festiwal został odwołany. Początkowo jego organizatorzy wskazywali, że zostali zmuszeni do uruchomienia postępowania upadłościowego.
- Niestety, pomimo ogromnego wsparcia od wielu naszych partnerów i sponsorów, tegoroczny kryzys w branży eventowo-rozrywkowej znacząco zmniejszył sprzedaż biletów, powodując, że nasze szacowanie było błędne. Na dzień dzisiejszy liczba uczestników osiągnęła niewiele ponad 50% planowanej frekwencji, czyniąc organizację FEST Festivalu niemożliwą do zrealizowania w tym roku – poinformowali organizatorzy imprezy.
A co ze zwrotem pieniędzy za zakupione bilety?
Chorzowski festiwal w minionych latach przyciągnął tłumy miłośników dobrej muzyki z całej Polski. Wiele osób zainwestowało nie tylko w zakup biletów, ale także opłaciło noclegi czy pole namiotowe. W przypadku uruchomienia procedury upadłościowej odzyskanie pieniędzy mogłoby się znacząco wydłużyć. Poszkodowani są także wolontariusze, którzy wpłacili kaucje.
- Wszyscy posiadający bilety mogą ubiegać się o zwrot środków, niestety w obecnej sytuacji zmuszeni zostaliśmy do uruchomienia postępowania upadłościowego, co uniemożliwia na ten moment wypłatę jakichkolwiek należności przez spółkę. To dziś jedyna droga, która umożliwia nam rozliczenie się z organizacji festiwalu. Wszystkie osoby posiadające bilety, otrzymają wkrótce na skrzynki e-mailowe informacje z dalszymi komunikatami w sprawie zwrotów środków za bilety – informowali organizatorzy festiwalu.
W środę, 9 sierpnia, poinformowano jednak, że zamiast upadłości nastąpi restrukturyzacja. To rzuca nowe światło na sprawę.
- Właśnie w tej chwili powinniśmy otwierać bramy festiwalu dla pierwszych gości tegorocznej edycji FESTa. Niestety, w tym roku nie będzie nam dane spotkać się w Parku Śląskim. Jesteśmy głęboko przejęci tym, że nie sprostaliśmy Waszym oczekiwaniom. Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby naprawić zaistniałą sytuację i wziąć odpowiedzialność za nasze błędy. W związku z tym postanowiliśmy, że decyzja o upadłości była przedwczesna i przygotowujemy się do procesu restrukturyzacji, z nadzieją na odzyskanie Waszego wsparcia i zaufania – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez organizatorów wydarzenia w mediach społecznościowych.
Dodano w nim, że zapadła decyzja o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego. Ma to być postępowanie „o zatwierdzenie układu, który ma doprowadzić do przywrócenia możliwości regulowania zobowiązań”.
- Część z Was otrzymała już zwrot za bilety. Jednak jeśli pośrednik (platforma), za pośrednictwem którego kupiliście karnety, odmówił Wam zwrotu pieniędzy, wypełnijcie formularz dostępny na stronie https://festfestival.pl/odwolanie/. Restrukturyzacja pozwoli nam również na negocjacje z potencjalnymi partnerami, którzy mogliby nas wesprzeć finansowo i przejąć organizację kolejnych edycji wydarzenia. Jesteśmy świadomi, że proces restrukturyzacji nie będzie łatwy, ale będziemy z całych sił dążyć do zakończenia go z sukcesem – wskazują organizatorzy FEST Festivalu.
W tym roku z festiwalem związana jest spektakularna klapa, a przed niedoszłymi uczestnikami proces odzyskiwania wpłaconych pieniędzy. Organizatorzy, zapowiadając kolejne edycje, wykazują się optymizmem. Oby nie była to jedynie demagogia. Czy za rok imprezę uda się zorganizować? Czas pokaże.