Kryminalni z Chorzowa namierzyli i zatrzymali mężczyznę który z młotkiem próbował sterroryzować obsługę jednego z chorzowskich sklepów. 38-latek usłyszał już zarzuty.
Jak się okazało, nie było to pierwsze jego przestępstwo
Za rozbój w warunkach tzw. recydywy, śledczy zawnioskowali o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.
Pod koniec czerwca na terenie Chorzowa doszło do kilku napadów na sklepy. Sprawą zajęli się śledczy z chorzowskiej komendy. Od początku podejrzewali, że za wszystkimi zdarzeniami może stać jeden sprawca, gdyż jak wynikało z informacji przekazanych przez pokrzywdzonych w każdym z tych przypadków charakteryzowało go podobne działanie oraz narzędzie, którym się posługiwał. Dzięki wnikliwej analizie zabezpieczonego materiału dowodowego oraz informacji przekazanych przez internautów, kryminalni z Komisariatu policji I w Chorzowie wspólnie z kryminalnymi z chorzowskiej komendy namierzyli i zatrzymali 38-letniego mężczyznę. Było to o tyle trudne, gdyż mężczyzna jest osobą bez stałego miejsca zamieszkania i pomieszkiwał u znajomych na terenie Katowic.
Decyzją sądu mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie
Na chwile obecną śledczy udowodnili mu trzy napady, ale sprawa ma charakter rozwojowy. Jak się okazało, nie było to pierwsze jego przestępstwo. Za rozbój w warunkach tzw. recydywy, śledczy zawnioskowali o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie