Na alejach wyznaczono ślad dla narciarzy. Warto pobiegać

Czas czytania: 3 min.

 

Sukcesy Justyny Kowalczyk sprawiają, że coraz więcej osób sięga po narty biegowe. Widać to również na alejach w Parku Śląskim. Dzięki ostatnim opadom śniegu w miniony piątek skorzystano z profesjonalnego sprzętu i wytyczono trasy biegowe. Narciarze będą zadowoleni.
 
 
Założony ślad jest przeznaczony do narciarstwa klasycznego. Trasa zaczyna się między Halą Wystaw Kapelusz a kanałem regatowym. Biegnie w kierunku śląskiego zoo. Wzdłuż ogrodu ciągnie się ślad założony przez samych narciarzy. Za Falą można skręcić w lewo w kierunku leśnej części Parku biegnąc po alejce nadającej się pod styl łyżwowy. Założony szlak biegnie pod Planetarium fundując narciarzom solidny podbieg. Dalej trasa kluczy po leśnej części Parku. Następnie szlakciągnie się wzdłuż Stadionu Śląskiego. Między drzewami odbijając w kierunku Pól Marsowych. Tam, gdy spadnie więcej śniegu, zostanie założona pętla o określonej długości.
 
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, gównie z powodu niezbyt obfitych odpadów, wyznaczone w Rosarium na długości półtora kilometra ślady cieszyły się nieszczególną popularnością. Tym razem ma być lepiej – śniegu jest więcej, a wyciskarka pokonała ponad trzykilometrowy odcinek.
 
Całość jest w jednej części oświetlona, a w drugiej biegnie po leśnych obszarach Parku. Większych podbiegów nie ma – tłumaczy Filip Żok z działu organizacji imprez. – Zainteresowanie jest duże. Wielu ludzi pyta o te trasy. Niektórzy sami tworzą własne ślady. Postanowiliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom i zrobić to w sposób profesjonalny – dodaje.
 
Przygotowanie trasy było ściśle uzależnione od pogody – sprzęt może bowiem wjechać dopiero gdy pokrywa śnieżna wynosi około 30 centymetrów. Jej trwałość będzie uzależniona łównie od pogody i stopnia eksploatacji. – Zapraszamy jednak wszystkich. Jeżeli tylko będzie dobra pogoda istniejący ślad będziemy naprawiać lub wytyczymy nowy – zapewnia Żok.
 
W Parku na razie nie zaplanowano uruchomienia wypożyczalni sprzętu. Miłośnicy jazdy techniką łyżwową mogą natomiast korzystać z alejek, które nie są sypane piaskiem.
Paweł Wolarek
Źródło: Park Śląski

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe