Pożar na terenie hali przy ul. Skargi w Chorzowie: Nowe ustalenia

Czas czytania: 4 min.

Gigantyczny słup dymu, łuna i potworny smród, który dotarł do Bytomia, Katowic, a nawet Zabrza – to skutki pożaru, który wybuchł w poniedziałek, 21 czerwca, na terenie hali przy ul. Piotra Skargi 34 w Chorzowie. Dziś pojawiły się nowe ustalenia w tej sprawie.

Pożar, do którego doszło na terenie zajmowanym przez hurtownię tekstyliów, zakład produkcyjny i warsztat samochodowy w Chorzowie, wybuchł o godzinie 06:08. Już kilkanaście minut później okolicę w pobliżu Zespołu Szkół Stowarzyszenia RodzinKatolickich Archidiecezji Katowickiej im. Kardynała Prymasa Augusta Hlonda zasnuł gęsty dym.

Jak się okazuje, w wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba, a czynności gaśniczo-ratownicze trwały do późnych godzin nocnych. Udało się je zakończyć dopiero o godzinie 23. Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, w chwili obecnej jeden zastęp PSP nadzoruje pogorzelisko.

Z żywiołem walczyło 17 zastępów straży pożarnej

Chorzowski magistrat podaje, że w szczytowym momencie gaszenia pożaru w akcji było 17 zastępów Straży Pożarnej. Na miejsce wezwano także pluton chemicznyPSP, który monitorował stan jakości powietrza. Strażacy informowali, że pomimo koszmarnego smrodu, w żadnym momencie nie było zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. 

Co z obiektami objętymi pożarem?

Jak czytamy w komunikacie wydanym przez Urząd Miasta w Chorzowie, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego kazał zabezpieczyć pozostałości budynku taśmą i będzie podejmował kolejne decyzje co do nieruchomości. Przyczyny pożaru wyjaśnia Policja i Prokuratura.

Próba zatuszowania zabójstwa?

Z pożarem związana jest jeszcze jedna zagadkowa sprawa. Strażacy sprawdzając pogorzelisko, znaleźli zwłoki mężczyzny z raną głowy. Jak podaje RMF FM, może to być rana postrzałowa, która miałaby powstać na skutek wystrzału z broni czarnoprochowej. Czy pożar miał zatuszować zabójstwo? Taka hipoteza również brana jest pod uwagę przez śledczych. Do tej pory nie udało się jeszcze odnaleźć broni, z której oddano strzał. Należy podkreślić, że to, czy była to faktycznie rana postrzałowa wyjaśni dopiero sekcja zwłok.

Kim mógł być postrzelony mężczyzna? To prawdopodobnie właściciel firmy wynajmującej magazyn. 

Magdalena Majeranek
Źródło: UM Chorzów, WCZK w Katowicach, KMP w Chorzowie

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe