W Parku Śląskim odbył się 15. Beerfest

Czas czytania: 3 min.

Już po raz 15. miłośnicy największej biesiady piwnej w Polsce przekonali się, że śląska gościnność i zabawa nie mają sobie równych. Tegoroczny Beerfest pod hasłem „Tyskie jak Ślązak – wszystkich ugości”, zajął rekordową powierzchnię 100 hektarów. Na dwóch scenach zagrali m.in. Voo Voo, Czesław Śpiewa, Kombii i Pokahontaz.

Beerfest w swoim jubileuszowym wydaniu powrócił do sprawdzonych rozwiązań – impreza trwała trzy dni i poza Polami Marsowymi, zajęła również tzw. Dużą Łąkę w Parku Śląskim. Jak za dobrych, dawnych lat. W centralnym punkcie wydarzenia stanął namiot biesiadny, który na stałe wpisał się już w charakter imprezy.

 


BeerFest łączy pokolenia
Jak co roku atrakcje, które czekały na biesiadników, pogodziły gusta przedstawicieli zarówno starszego, jak i młodszego pokolenia. Wielbiciele śląskich szlagierów zasiedli do biesiadnych stołów i wraz z przyjaciółmi brali udział w śląskim Fest Karaoke. Młodszych z kolei częściej można było spotkać na leżakach i siedziskach w Strefie Chilloutu, gdzie wieczorem oglądali filmy w kinie plenerowym. Miejscem chętnie odwiedzanym była Strefa Wyzwań Tyskiego, w której ochotnicy testowali swoja sprawność oraz Strefa Designu, w której promowani byli śląscy artyści młodego pokolenia oraz ich dzieła. Po raz pierwszy na Beerfeście stanął Lunapark, w którym Ślązacy ścigali się na gokartach czy zdobywali szczyty ścianki wspinaczkowej.

 

Piwo, muzyka i śmiech
Tradycyjnie program Beerfestu nawiązywał do śląskiej kultury i tradycji, dlatego na dwóch scenach – plenerowej i biesiadnej – wystąpiły gwiazdy lokalnej sceny muzycznej, jak i popularne kabarety, które zaprezentowały lubiane skecze. Jubileusz Beerfestu był świętowany również przy dźwiękach artystów znanych w całej Polsce, którzy ze Śląska pochodzą, jak np.: Czesław Śpiewa, Miuosh, Cree z Sebastianem Riedlem, czy Pokahontaz, oraz tych, którzy równie dobrze tutejszą publiczność rozgrzewają (Voo Voo, Abradab, Jamal, Afromental, Kombii).

 

Pamiątki z biesiady
Uczestnicy tegorocznego Beerfestu, zapewne nie raz będą jeszcze wspominać właśnie zakończoną edycję największej biesiady piwnej w Polsce. Ci, którym udało się szczęśliwie zakręcić kołem fortuny zabrali do domów wiele biesiadnych upominków. W ciągu trzech dni imprezy, specjalnie ustawiona Foto Budka zrobiła kilkaset pamiątkowych zdjęć. Sukces tegorocznej 15. edycji Beerfestu to kolejny dowód na to, że Śląsk to najlepsze miejsce do biesiadowania. Otwartość i gościnność tutejszych mieszkańców zapewnia niezapomnianą atmosferę.
 

Sylwia Machowska
Źródło: Materiały organizatora

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe