Zmiany w komunikacji w Parku Śląskim

Czas czytania: 6 min.

Park Śląski odwiedzają rocznie 3 miliony osób. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby każdy przyjechał samochodem. Ale aut na alejach i tak jest zbyt wiele. Stąd szereg zmian organizacyjnych, które mają ograniczyć ruch kołowy w centralnej części parku. W ostatnim czasie wprowadzono kilka nowych rozwiązań, z którymi warto się zapoznać.

1. Parkowanie coraz trudniejsze

W Parku Śląskim jest łącznie około 2 tysięcy miejsc parkingowych. Mało? Więcej w okolicy znajdziecie chyba tylko w centrum Katowic. Największy parkowy parking znajduje się przy ul. Złotej – mieści ponad 700 samochodów. Kolejne są m.in. przy Planetarium Śląskim, przy restauracji Róża, na przeznaczonej do parkowania alei Skośnej. Sporo miejsc do zostawiania auta udostępniono na Placu Mistrzów, ale…

– Park nie jest przestrzenią dla osób, które jeżdżą samochodami. W latach 50. i 60., kiedy był budowany, aut było niewiele i nikt o tym nie myślał –przyznaje Tomasz Kaczmarek, wiceprezes Parku Śląskiego.

– To miejsce dla spacerowiczów, dla rodzin z dziećmi, osób uprawiających sport. Nie ma mowy, aby pomiędzy nimi jeździły auta – dodaje.

W przyszłym roku, aby możliwie najbardziej wyprowadzić ruch poza centrum parku, na terenie miasteczka ruchu drogowego, w ośrodku harcerskim, powstanie parking dla około trzystu samochodów. Zostanie wykonany też nowy system parkingowy. Będzie się to wiązało najprawdopodobniej ze wzrostem opłat za parkowanie. Obecnie pozostawienie auta kosztuje 5 złotych w tygodniu i 10 zł w weekendy.

2. Słupki hamują kierowców

Mimo wyznaczonych miejsc parkingowych, niektórzy kierowcy robią wszystko, aby dostać się do centralnej części parku. Chcą mieć jak najbliżej do zoo czy na Falę. Niewiele robią sobie z podstawowych przepisów ruchu drogowego i oznakowania. Dlatego właśnie – jak tłumaczy Artur Cieślak, dyrektor administracyjny Parku Śląskiego – zdecydowano się na rozwiązanie bardziej brutalne.

– Postawiliśmy fizyczną blokadę, czyli słupki – mówi.

Pierwsze stanęły w centralnej części parku: przy wszystkich możliwych wjazdach wokół Dużej Łąki, przy Wiosce Rybackiej, “Kapeluszu”, na alei Harcerskiej, na promenadzie generała Jerzego Ziętka.

– Niestety, zdarzają się przypadki, że kierowcy przejeżdżają po trawnikach, a nawet przez wał różany na Harcerskiej – przyznaje Cieślak.

3. Główny wjazd od Karolinki

Zakończyła się budowa nowego wyjazdu do parku od strony alei Karolinki. To kolejne rozwiązanie, które ma wyprowadzić ruch samochodowy na obrzeża. Wjazd jest szeroki. Ma łącznie trzy pasy: jeden wjazdowy i dwa wyjazdowe – pierwszy w stronę Chorzowa, a drugi w stronę Katowic. Nowe rozwiązanie funkcjonuje od kilku tygodni. Na razie działanie tego układu komunikacyjnego utrudniają prace modernizacyjne torowiska. Stary wjazd, przy alei Głównej, został zamknięty przez wykonawcę torowiska barierami. Docelowo również powstaną tam słupki.

– Zostaną zamontowane w taki sposób, aby kierowcy mogli zostawić pasażerów i bez uiszczania opłat, wrócić na ulicę Chorzowską – wyjaśnia Cieślak.

4. Asfalt z miękką podbudową

Mniej samochodów to również lepszy stan nawierzchni ścieżek. Te będą remontowane sukcesywnie. Pod koniec sierpnia, wykonano taką właśnie modernizację na alei Zielonej Łąki. Efekt jest na tyle zadowalający, że w przyszłym roku ta sama technologia zostanie użyta na kolejnych parkowych traktach.

– Ta metoda gwarantuje dobrą jakość za rozsądne pieniądze – podkreśla Kaczmarek. – To technologia pozwalająca wykonać nawierzchnię bez pełnej podbudowy. Obecnie większość parkowych alejek jest wylewana „na ziemię”. Asfalt przy wysokich lub niskich temperaturach pęka. Dzięki miękkiej podbudowie, nowa nawierzchnia powinna wytrzymać przez kilkadziesiąt lat – dodaje.

W 2014 roku, asfalt zostanie wymieniony na placu przed “Kapeluszem” oraz na alejach wokół tzw. Szkieletora.

5. Przesunięty przystanek

Z obserwacji wynika, że popularniejszym środkiem transportu od samochodów, również dzięki wprowadzonym opłatom za parkowanie, są autobusy i tramwaje. Pasażerowie tych ostatnich, w najbliższych tygodniach muszą liczyć się z pewnym utrudnieniem – funkcjonujący od wielu lat przystanek “Wejście Główne”, został przesunięty o 50 metrów w stronę Chorzowa. Jak informuje Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich, to rozwiązanie jest tymczasowe i ma związek z modernizacją torowiska wzdłuż Parku Śląskiego.

– Po zakończeniu prac, przystanek wróci na swoje miejsce – zapewnia rzecznik. – Najprawdopodobniej będzie to na przełomie listopada i grudnia – dodaje.

Znajdź klienta na auto – skorzystaj z możliwości kontaktu!

Komentarze (1) DODAJ

Słuszne zdanie panie Tomku. Pozdrowienia. Aga z Mikolowa.
aga

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe