Chorzów ma problem z lokatorami mieszkań komunalnych. Zadłużenie mieszkańców wobec PGM w ciągu ostatnich lat wzrosło do ponad 200 mln złotych – informują chorzowscy urzędnicy. I jak dodają to skutecznie hamuje inwestycje w mieszkalnictwo komunalne.
Lokatorzy z Chorzowa nie płacą, więc nie ma pieniędzy na remonty
W Chorzowie jest ponad 12 tysięcy mieszkań komunalnych, ale nie wszyscy lokatorzy chcą za nie płacić. Tylko za 2018 rok zadłużenie mieszkańców wobec ZK PGM wyniosło prawie 25 mln złotych – informuje, wydawany przez Urząd Miasta, Twój Chorzów. To odbija się na pozostałych lokatorach, którzy uczciwie płacą rachunki.
- ZK PGM wraz z władzami miasta zapowiedzieli dużą akcję remontową, która pozwoli chorzowianom żyć wygodniej i w lepszych warunkach. Prace przewidują chociażby budowę łazienek i ubikacji w mieszkaniach komunalnych. Niestety, z powodu nierzetelności części lokatorów, remonty nie odbywają się tak szybko jakby mogły, ponieważ miliony złotych nie trafiają na konta PGM i brakuje ich na inwestycje – czytamy w urzędowym periodyku.
Długi lokatorów z Chorzowa zostaną umorzone?
Zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych w Chorzowie jest już tak duże, że potrzebna jest uchwała umorzeniowa. Jak informuje chorzowski magistrat ma ona na celu udzielenie pomocy osobom, które z jakiś powodów wpadły w długi, ale chcą je zmniejszyć. Jednym z pomysłów to „praca za czynsz”, ale w planach są też inne rozwiązania.
- Jeżeli mieszkaniec zacznie spłacać należność, chociażby w sposób ratalny, to może być pewien, że nie będą mu naliczane odsetki. A one niejednokrotnie przewyższają zaległość podstawową – na łamach Twojego Chorzowa zapewnia Mariola Roleder, zastępca prezydenta Chorzowa.
W Chorzowie jest także możliwość czasowego obniżenia czynszu dla najemców mieszkań komunalnych. Jeżeli w wyniku trudnej sytuacji życiowej jest problem z opłaceniem mieszkania, to czynsz może zostać obniżony nawet na rok. Każda taka sprawa jest rozpatrywana indywidualnie.