W piątek, 10 marca, uwagę mieszkańców zwróciły kłęby dymu w okolicach ulicy Trzynieckiej. Na miejsce niezwłocznie zostały wezwane służby, które opanowały sytuację.
Pożar na Trzynieckiej. Spłonęła przyczepka
Służby otrzymały wezwanie w okolicach godziny 16:00. Gdy przybyły na miejsce, okazało się, że płonie przyczepka kempingowa.
- Spaleniu uległa przyczepa kempingowa typu Niewiadów. Nie było żadnych osób poszkodowanych. [Na miejsce] rozdysponowano 4 pojazdy gaśnicze. Pożar ugaszono przy użyciu jednego prądu wody. Po przeszukaniu przyczepy nie znaleziono w niej żadnych osób - mówi rzecznik KM PSP Chorzów asp. Michał Ademek.
Okolica także w żaden sposób nie ucierpiała wskutek pożaru. Przyczynę jego wybuchu wciąż bada policja.