Pożar na ul. Truchana. Nie żyje 25-latek
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło dziś nad ranem w kamienicy na ul. Truchana. Ofiarą jest 25-letni mieszkaniec lokalu na trzecim piętrze.
Ogień wybuchł nad ranem w kuchni jednego z mieszkań na trzecim piętrze kamienicy przy ul. Truchana. Strażacy zostali zadysponowani do zdarzenia około 4:00. Na miejscu pracowało 5 zastępów Straży Pożarnej, łącznie 17 strażaków, a także dwa zespoły ratownictwa medycznego. Z budynku ewakuowano 21 lokatorów.
Na posadzce palącego się mieszkania strażacy znaleźli mężczyznę bez oznak życia, którego natychmiast wyniesiono z pomieszczenia. Pomimo akcji ratowniczej i przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej wespół z załogą pogotowia mężczyzny nie udało się uratować. Miał 25 lat.
W drugim pomieszczeniu strażacy znaleźli młodą kobietę, która została wyprowadzona z płomieni. Trafiła do szpitala z objawami zatrucia dymem. Do godziny 9:00 na miejscu, oprócz strażaków, pracowała policja i prokurator w celu ustalenia przyczyn pożaru i ewentualnego udziału osób trzecich w zdarzeniu.
Najprawdopodobniej do wzniecenia ognia przyczyniło się zwarcie instalacji elektrycznej – informuje nas mł. Bryg. Wojciech Dela, rzecznik prasowy PSP w Chorzowie.
Tagi:
Pożar














Komentarze (18) DODAJ
A pisać PATOLE!!
To piszą ci co wyciągają łapy i dostają na gotowca w nowych budach zobaczycie dopiero będzie pato..
W familokach tyz żyją normalni ludzie, tak jak w blokach gdzie masa dresow i alkoholików jest.
Wkurzo mnie godka, że w familoku sama patola mieszko, tak samo jak głupio godka o Lipinach.
Niestety gdzieś UM musiol wrzucić ludzi co czynszów nie płacili.
A gdyby kopalnia działała i huta była cało, to Lipiny były by najbogatsze. Każdy prezydent kasa ładuje w Centrum bo przecież to wizytowka miasta.
Wszysto na tacy podane