Wiadomości z Chorzowa

Jest akt oskarżenia w sprawie zaniedbanej suczki Kary!

  • Dodano: 2024-07-04 10:00

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie poinformowało, że do placówki dotarło zawiadomienie o przesłaniu aktu oskarżenia przeciwko byłej właścicielce suczki w typie owczarka niemieckiego, Kary. Piesek został interwencyjnie odebrany, był skrajnie wygłodzony i zaniedbany.

Historia Kary

Kara to piękna, 5-letnia suczka w typie owczarka niemieckiego. Niestety, ma za sobą traumę, przez którą zmaga się z problemami behawioralnymi. Została skrajnie zaniedbana przez swoją poprzednią właścicielkę. Pracownicy schroniska odwiedzali kobietę i robili wszystko, aby pomóc suczce – ich zdaniem właścicielka jednak nie robiła nic, aby poprawić stan zdrowia psa. Suczka była wygłodzona, miała pchły, świeże rany i strupy. Schronisko chciało dać szansę kobiecie na poprawę, aby psiak nie musiał trafić na zimę do placówki, jednak po 3 wizycie uznano, iż dalsze czekanie nie ma sensu. Skrajnie zaniedbana Kara została interwencyjnie odebrana w październiku zeszłego roku.

Nowe życie

Odkąd Kara trafiła do schroniska, rozkwitła — w końcu wygląda jak zdrowy, szczęśliwy pies. Niestety, dawne przeżycia odbiły się na zachowaniu Kary.

- Kara, mimo że wygląda pięknie, to wciąż ma problemy behawioralne. Ta psina została zniszczona fizycznie i psychicznie. Potrzebuje teraz doświadczonego opiekuna, który po adopcji kontynuuje pracę z behawiorystą – czytamy w mediach społecznościowych schroniska.

Placówka podjęła starania o ukaranie byłej właścicielki Kary za zaniedbania poczynione względem suczki. Schronisko poinformowało, że dotarł do nich akt oskarżenia w sprawie Kary – pracownicy, głęboko przejęci losem zwierzęcia, nie mają zamiaru odpuszczać. W towarzystwie Policji udali się z wizytą do byłej właścicielki suczki – okazało się, że ta ma już nowego psa.

- Odebraliśmy go póki czas. Nie dajemy szans ludziom, którzy tak zawiedli. Mamy nadzieję, że rozprawa Kary zakończy się co najmniej zakazem posiadania zwierząt.

Placówka przestrzega, że czuwa i nie pozwoli, aby jakikolwiek czworonóg doznawał takich krzywd.

Komentarze (2)    dodaj »

  • Isabella

    Podlosc ludzka jest bezgraniczna , as serce boli gdy czyta sie o takim traktowaniu zwierzat . Ludzie nawzajem nie lepiej sie traktuja . Smutne to , jacy jestesmy .

  • Lord

    Dożywocie

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również